Dziś mija 10 lat od pamiętnego, sobotniego poranka 10 kwietnia 2010 roku, kiedy to media obwieściły światu tragiczny wypadek prezydenckiego Tupolewa 154 z 96 osobami na pokładzie, podczas lądowania na lotnisku w Smoleńsku. Wielu z nas zapamięta ten dzień do końca życia. Początkowo media podawały szczątkowe informacje o problemach z lądowaniem prezydenckiego samolotu, by po około godzinie poinformować, że uległ on katastrofie i najprawdopodobniej nikt z obecnych na pokładzie nie przeżył. Zaraz potem w wielu polskich miastach, miasteczkach i wsiach zawyły syreny na znak żałoby.
Kolejne informacje mroziły krew w żyłach. Okazało się, że w katastrofie obok pary prezydenckiej, zginęli także przywódcy polskich sił zbrojnych, liczni parlamentarzyści, znane osobowości kultury i polityki. Tak właśnie rozpoczął się jeden z najtragiczniejszych dni w najnowszej historii Rzeczpospolitej Polskiej.
Polska delegacja z Prezydentem RP Lechem Kaczyńskim udawała się na obchody 70-tej rocznicy zbrodni katyńskiej. Tego dnia, po siedmiu dekadach, nasączona polską krwią katyńska ziemia, upomniała się o nowe ofiary i ponownie o kwiat narodu polskiego.
Pośród tych polskich obowiązków, które nie powinny zostać wypłukane ze świadomości zbiorowej, jedną z najważniejszych jest prawda o polskim doświadczeniu na Wschodzie. Dzisiaj oddajemy hołd, tym którzy własnym życiem przypieczętowali miłość do Ojczyzny. Niech pamięć o czynach Polaków, ich heroizmie i poświęceniu będzie dla nas najlepszym przykładem, jednocząc nasze wysiłki w budowaniu narodowej jedności.
Niezależnie od poglądów politycznych, czy też oceny wydarzeń historycznych powinniśmy pamiętać. Do tego zobowiązuje nas przynależność do narodu polskiego i związanych z nim wartości. Po prostu Pamiętajmy…
Drodzy Mieszkańcy Powiatu Siemiatyckiego nieśmy pamięć, a nade wszystko miłość do naszej Ojczyzny w swoich sercach i przekazujmy ją następnym pokoleniom.