Trudno wyobrazić sobie Święta Bożego Narodzenia bez choinki. Właśnie ją będą mogły otrzymać osoby, które w środę, 22 grudnia w Siemiatyczach oddadzą krew w mobilnym ambulansie z białostockiego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Krwiobus tradycyjnie będzie na parkingu przy Starostwie Powiatowym w godzinach od 8.00 do 13.00.
Tym prezentem leśnicy pragną uhonorować tych wszystkich, którzy zdecydowali się oddać innym swoją krew – bezcenny prezent często ratujący ludzkie życie. Leśnicy z Nadleśnictwa Nurzec przygotowali drzewka dla 20 pierwszych dawców krwi.
Krwiodawstwo to misja i odpowiedzialność. Świadomość uratowania komuś życia jest jedną z najistotniejszych wartości honorowego krwiodawstwa, a krew jest najcenniejszym darem, jaki może podarować człowiek.
Krew i jej składniki mogą oddawać osoby cieszące się dobrym zdrowie, pomiędzy 18, a 65. rokiem życia, które ważą co najmniej 50 kilogramów, u których w ciągu ostatnich 6 miesięcy nie wykonano akupunktury, tatuażu, przekłucia uszu lub innych części ciała, nie miały wykonanych zabiegów operacyjnych, endoskopowych i innych diagnostycznych badań (np. gastroskopii, panendoskopii, artroskopii, laparoskopii) oraz nie były leczone krwią i jej składnikami.
W Siemiatyczach od kilku lat nie ma stacjonarnego punktu, w którym możliwe byłoby oddanie krwi, ale dzięki współpracy Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku i Powiatu Siemiatyckiego, dwa razy w miesiącu do Siemiatycz przyjeżdża krwiobus. 22 grudnia przy ambulansie spotkać można będzie także leśników z Nurca, którzy przywiozą choinki dla krwiodawców.
Źródło: Nadleśnictwo Nurzec