Mieszkańcy Niemirowa z miejscowym proboszczem ks. Rozwadowskim na czele brali czynny udział w Powstaniu Styczniowym. 4 lutego 1864 roku w miasteczku miała miejsce potyczka powstańców z wojskami rosyjskimi. Na miejscowym cmentarzu katolickim stoi drewniany Krzyż, który przypomina o historii sprzed 160 lat. W tym miejscu prawdopodobnie pochowany jest powstaniec styczniowy, który zginął podczas zwycięskiej przez Polaków potyczki z rosyjskim wojskiem.
Dziś Starosta Marek Bobel, Wicestarosta Sylwester Zgierun, Wójt Gminy Mielnik Marcin Urbański i Michał Baranowski Dyrektor GOKSiR w Mielniku złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze pod Krzyżem Powstańczym w Niemirowie – w ten sposób oddali hołd dla tych, którzy walczyli o Wolną Polskę.
W ramach represji popowstaniowych został zamknięty kościół w Niemirowie. Podobny los spotkał kościoły w Mielniku, Kleszczelach, Orli, Dziadkowicach. Miało to miejsce w 1866 roku. Katolicy w Niemirowie odzyskali kościół w 1905 roku na mocy carskiego ukazu tolerancyjnego.
POTYCZKA POD NIEMIROWEM, 04.02.1863 r.
Bitwa pod Niemirowem była to potyczka stoczona w czasie Powstania Styczniowego. Jeden z dowódców — Roman Rogiński wyruszył z Janowa Podlaskiego do Niewirowa zabierając kasę stadniny, srebra stanowiące nagrody hodowlane oraz 13 lub 14 koni. Dnia 4 lutego jego oddział stanowiący ok. 700 ludzi, w tym ponad 6o jazdy, dotarł do przeprawy i znajdującego się tam promu. W pościgu za nim strona rosyjska w osobie płk Nostitza wysłała aż trzy kolumny.
Przeprawa została zorganizowana pod dowództwem adiutanta Rogińskiego — Stasiakiewicza, któremu udało się przeprawić ok. mo wozów. Powstańców dogoniła grupa pościgowa ppłk Wimberga w sile dwóch kompanii piechoty, licząca 50 kozaków i jedno działo. Oddzialy rosyjskie miały za zadanie uniemożliwić Rogińskiemu przejście przez Bug pod Niemirowem i zepchnąć go do rzeki. Rogiński, spodziewając się natarcia rosyjskiego rozwinął swój oddział na ss wzgórzach pod wsią, gdzie zamierzał zorganizować obronę przeciwko kozakom. Na skrzydłach stanęła jazda Radowickiegó oraz reszta strzelców dowodzona przez Szaniawskiego, a w centrum kompania strzelców pod dowództwem Wolanina. Odwód stanowili kosynierzy pod dowództwem Goliana.
Mimo natarcia rosyjskiego, powstańcy kontynuowali przeprawę. Po taborze zaczęli przedostawać się kosynierzy, a następnie eszelonami strzelcy. W czasie Rogiński nakazał kawalerii Radowickiego szarżę na kozaków, w wyniku czego ich dowódca esauł Kalinin został ciężko ranny. Następnie przez Bug przeprawiła się straż tylnia: strzelcy promem i na łódkach, a jazda — wpław. Cały czas byli ostrzeliwani przez piechotę rosyjską i dziab. Jako ostatni rzekę pokonywali łódką Rogiński i Wolanin, który jako jedyny ze strony polskiej został zabity. Przeprawa zakończyła się sukcesem.
Strona rosyjska straciła 12 pieszych oraz 6 kozaków. Następnego dnia w Niemirowie po żałobnym nabożeństwie został odprawiony pochówek Wolanina. Wśród rannych był również Janiszewski, który został wzięty do niewoli rosyjskiej. W późniejszym czasie Rogiński dokonał wymiany jeńców. Był to prawdopodobnie jedyny taki przypadek w Powtaniu Styczniowym. Po rozegranej 4 lutego 1863 r. bitwie Roman Rogiński wyruszył do Wyczółek, a płk Nostitz udał się do Brześcia”.
W Ośrodku Dziejów Ziemi Mielnickiej można oglądać wystawę historyczną, prezentującą ogólny rys powstania oraz najważniejsze wydarzenia mające miejsce między innymi na terenie Gminy Mielnik.